Po dwóch porażkach wreszcie zdobyliśmy komplet punktów.
Pierwsza połowa słaba w naszym wykonaniu. Goście zdobyli w niej bramkę i na przerwę schodzili z jednobramkową przewagą. Po przerwie zagraliśmy zdecydowanie lepiej. Wyrównał Tobik po pięknym strzale pod poprzeczkę. Chwilę później popularny Bomba mógł podwyższyć prowadzenie ale jego strzał z rzutu karnego obronił bramkarz. Kilka minut później Tobik zrehabilitował się i wyłożył piłkę Janikowi który z najbliższej odległości pokonał bramkarza. Do końca meczu goście już nie zagrozili naszej drużynie i pierwsze zwycięstwo stało się faktem.